sobota, 8 lutego 2014

Transport w Trondheim

Witajcie ponownie!

Dzisiaj będzie trochę o transporcie w Trondheim. Transport publiczny jest tutaj realizowany przez firmę "Fra A til B" (z A do B), w skrócie zwaną AtB. Poniżej kilka ważych punktów związanych z Transportem w Trondheim. Jak wyglądają autobusy w Trondheim możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu:
  
źródło: http://stiantorst.blogg.no/1377538496_dette_er_atb__hva_er_.html


1. Ceny
Ceny przejazdów są dość wysokie (przynajmniej dla nas). Bilet jednoprzejazdowy, zakupiony u kierowcy, kosztuje 50 koron (~25 zł). Taki sam bilet zakupiony w automacie kosztuje 37 koron, a kupiony przy użyciu apki mobilnej 27,80. Bilet nocny kosztuje odpowiednio 110, 90 i 80 koron, w zależności od tego gdzie kupimy bilet. Można również kupić bilet okresowy. W przypadku biletów studenckich ceny niektórych biletów wyglądają następująco: 7 dni - 110 kr, 30 dni - 390 kr, 90 dni - 1035 kr, 180 dni - 1920 kr. Pełny cennik znajdziecie tutaj.

Dla porównania: minimalna cena taksówki dla 1-4 osób w dzień roboczy między 15:00 a 18:00 wynosi 110 koron (cena startowa: 40 kr, cena za kilometr: 10.84 kr, cena za minutę: 7,79 kr). Źródło.

2. Kultura autobusowa
Tutaj jest dość dużo istotnych rzeczy do opisania. Zacznę od kolejek do autobusów. Chyba wygląda to podobnie we wszystkich krajach skandynawskich i świetnie prezentuje to poniższe zdjęcie:


Norwegowie bardzo lubią mieć niezakłóconą przestrzeń osobistą. Dlatego też dziwnie mogą zareagować jak się do nich ktoś przysiądzie w autobusie, jeśli 90% miejsc jest wolne.

Do autobusu wchodzi się drzwiami najbliżej kierowcy (lub też drugimi drzwiami od przodu, jeśli jest dużo ludzi), wita się z kierowcą i przykład się kartę autobusową do czytnika lub pokazuje zakupiony bilet. Przy wysiadaniu z autobusu od strony kierowcy miło jest się też z nim pożegnać :).

3.Punktualność
Niestety autobusy w Trondheim nie należą do najpunktualniejszych. Spóźnianie się o ~5-10 min nie jest rzadkością. Moim zdaniem, główny wpływ na opóźnienia mają dwa powody: potrzeba 'kasowania' biletów/pokazywania kierowcy biletu na telefonie i grzeczność kierowców. Zaskakujące dla mnie jest to, że kierowcy zawsze czekają na pasażerów, jeśli jakiś właśnie biegnie do autobusu, który zatrzymał się na przystanku.

Jako bonus taksówkowy dowcip gości od dość popularnej piosenki "The Fox", o których pewnie będzie w następnym wpisie!


Pozdrowienia z ciepłej Norwegii (mamy 7 stopni na plusie!)
Mateusz

Update: Są dwa sposoby na zdobycie karty autobusowej wymienionej wcześniej. Jednym jest kupienie jej w siedzibie AtB za 50 koron, drugim zamówienie przez stronę internetową. Gdy zamówimy kartę przez stronę to jest ona przesłana na nasz adres i jest darmowa!